Kardamonium

jesień - czyli czas w którym tradycyjnie dostaję emocjonalnego (pozytywnego!) kopa, dzięki któremu w ciągu jednego miesiąca robię więcej niż przez pozostałe jedenaście. objawy jak przy ADHD - chcę chodzić na tripy, na ogniska, foty trzaskać, wyjechać gdzieś -Bieszczady? albo chociaż jakiś kurnik na Kaszubach ;) - zrobić sobie nowy kolczyk, spróbować Zoltara... słowem, natłok myśli i pomysłów... tylko tej energii nie mam gdzie rozładować :) zapominam czasami że na większość jesie

.. when you don't wanna wake up tyle w temacie

we are on the groud = we are in the cloud poranna zmiana w pracy sprawia że popołudniami mam nadmiar czasu. czas by w końcu ruszyć na jakiegoś fototripa :) nie zapeszając, jest w gdańsku opuszczony szpital do ogarnięcia... tylko się spieszyć, bo zostanie taka sama ruina jak orłowskie sanatorium :/ lato (jakie by nie było) powoli się kończy, a ja znowu nie byłam na Helu... co prawda kilka innych cudnych wycieczek się udało (BASy, Wood) ale co porządny bunkier to jednak porządny bunkier ;] może w weekend będzie okazja skoczyć na ko